Kwadrans Uważności - etap czwarty WDZIĘCZNOŚĆ - dzień czwarty - DOBRO WPRZESZŁOŚCI




Dzisiejsze ćwiczenie było związane ze wspomnieniami. Nie jest trudno wracać do wspomnień, szczególnie gdy dotyczą ludzi ważnych w naszym życiu. Powędrowałam zatem nie tylko szlakiem górskim, ale rownież szlakiem pamięci. 

Przypomniałam sobie wszystkie okoliczności, dni przeżywane z pewną osobą, którą niezwykle lubię. Nasze pierwsze spotkanie, rozwijającą się sympatię. Rozmowy, które odbylismy. Oczekiwanie na spotkanie z tym człowiekiem. Wszelkie uśmiechy, miłe gesty, nić porozumienia, która się między nami pojawiła. Każde zdarzenie.



Spacerowałam pośród wspomnień i w końcu zatrzymałam się na jednym. Na pewnej wycieczce w góry, która była dla mnie prezentem najpiękniejszym, gdyż minęło kilka lat od mojego pobytu w tym miejscu. Nowa trasa, piękna pogoda, wspaniałe widoki, miła rozmowa i wskazówki, z których korzystam do dziś. A nade wszystko pewna wyjątkowa osoba. Wszystko było po prostu pięknie i ogromnie lubię wracać do wspomnień tego jednego, wyjątkowego dnia.

Moja wędrówka przez wspomnienia nie zawierała wyłącznie dobrych chwil. Nie brakło oczywiście smutnych i trudniejszych momentów, ale pokazywały one, że życie nie jest czarno-białe. Że obok szczęścia istnieje rownież smutek. Moje radosne wspomnienie rozświetliło jednak wszelkie mroki dawnych dni. Po pierwsze ogromnym darem jest sam człowiek, który mi towarzyszył, po drugie jego mądrość, ciepło, cierpliwość oraz uczynność. Poczucie humoru a także dobroć, którą w sobie nosi. Do tego piękno i kojące działanie gór. No i oczywiście wiele innych sytuacji. Dobrych i cięższych doświadczeń, które wiele mnie nauczyły. 

Ciężko mi opisać, czym jest wdzięczność. To piękne i głębokie docenienie tego, co stawia przed nami Bóg. To radosne przyjęcie każdego Jego daru i pokorne postępowanie z nim. 



Komentarze