Kwadrans uważności - dzień drugi - UCISK

Kolejny dzień i nowe ćwiczenie :-)

Dziś postanowiłam zabrać "Kwadrans uważności" i wykonać ćwiczenie na zewnątrz. Pogoda sprzyjała,  pięknie, słonecznie i ciepło, do tego lekki wietrzyk, a ja byłam ciekawa tego, czego się dowiem. 

Wybrałam sobie ławkę stojącą na uboczu, gdzie miałam ciszę. Przeczytałam ćwiczenie, zamknęłam oczy i po raz kolejny uderzyło mnie to, jak długo trwa 15 minut. Tym razem miałam skupić się na ucisku. Oczywiście siedząc, czuje się swój ciężar ;-), natomiast mając czas na prześledzenie reakcji swojego organizmu zauważyłam, że z czasem coraz mocniej przyciskałam do podłoża stopy. Tak jakby wszystko opadało w dół. Jakbym chciała pewne emocje wcisnąć w ziemię lub utrzymać się na niej mocniej.

Najbardziej zaskakujące było dostrzeżenie tego, że moje ramiona były mocno napięte i pomimo tego, że nic na nich nie spoczywało, czułam ciężar na swoich barkach. Kilka problemów, z którymi muszę się uporać, szturmowało moje myśli i przyznam, że czułam ich realną wagę, tak jakby były jakimiś pakunkami, które spoczywają w założonym na plecy plecaku. Gdy starałam się uspokoić myśli i skupić na ćwiczeniu nieco się rozluźniałam. Towarzyszyło mi poczucie, że gdybym rozwiązała sytuacje, które zajmowały moje myśli, nacisk na barki by zelżał. I szczerze mówiąc oczekiwałam takiej chwili wytchnienia. Przypomniał mi się cytat z Psalmu 55 "Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma" (Ps 55,23). Szczerze? Chciałam pozbyć się tego niekomfortowego uczucia, które ciągnęło mnie ku ziemi i zaburzało spokój. Pragnęłam odpowiedzi, rozwiązania, które muszę znaleźć. 

Słońce które ogrzewało moją skórę, wiatr muskający delikatnie były orzeźwieniem, czymś co odrywało moje myśli od kłopotów i pozwalało wrócić do sedna ćwiczenia. A może jednak głównym wnioskiem jest to, że troski ciążą nam najbardziej? Że czasami chcąc się ich na siłę pozbyć, choćby na chwilę, tym mocniej czujemy ich wagę na swoich barkach? Czasem po prostu trzeba zaufać, podejść do wszystkiego spokojnie, nie muszę dźwigać czegoś ponad moje siły, nie muszę tego czynić takim wielkim obciążeniem.

Komentarze