Remont duszy czyli o lekturach na Wielki Post

w ramach cyklu książki z duszą

Przed nami 40 dni zadumy, rozważania, dążenia do bycia lepszym, dlatego stwierdziłam, że na początku Wielkiego Postu zaproponuję Wam kilka lektur, o których pisałam na blogu i opowiem o tym, z czym ja spędzę ten czas. Zatem zapraszam serdecznie :)

Ks. Jana Kaczkowskiego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. W jego książkach znajdziecie nie tylko wielką mądrość, inne niż dotąd znane podejście, ciekawe spojrzenie na wiarę, ale również humor, czułość oraz świetny styl. Jeśli chcecie poczytać o wierze nie w wydumanych i trudnych słowach, ale językiem prostym, pełnym otwartości i pięknym, to wybór książek ks. Kaczkowskiego to strzał w dziesiątkę.

"Życie na pełnej petardzie"

"Grunt pod nogami"

"Dasz radę"

Rozpoczynający się czas jest świetną okazją do spełniania uczynków miłosiernych względem duszy i ciała. To zachęta do pomocy bliźnim, a kto zna się na niej lepiej niż Siostra Małgorzata Chmielewska? Książka niezwykle mądra i warta uwagi!

"Sposób na (cholernie) #szczęśliwe życie"

Kim jest dla Ciebie Bóg? Każdy ma nieco inne wyobrażenie, które nosi w sobie. Maria Miduch stara się Go przedstawić jako Ojca. Ale nie takiego, który jest tutaj i czasami daje plamę. To Ktoś, Kto kocha całym sobą i jest fascynujący. Biografia, którą trzeba przeczytać. 

"Biografia Boga Ojca"

Ojciec Adam Szustak szturmem podbija moje czytelnicze serce i sprawia, że w głowie zachodzi rewolucja. Tym razem odsyłam do serii "Jestem legendą", której bohaterem jest Samson, Bóg i my sami. o poszukiwaniu siebie, głupich błędach i uleganiu schematom w sposób ciekawy i porywający. 

"Zamknij oczy! Droga do spełnienia! - lekcje Samsona"

O przełamywaniu strachu, sprawdzaniu Boga i dojrzewaniu do bycia dorosłym i bycia człowiekiem. Opowieść o Gedeonie, ale także tym, co jest w każdym człowieku i z czym trzeba się zmierzyć. Recenzja już na dniach :)

A teraz bardziej o trzech pozycjach dla zapracowanych, czyli jak znaleźć kwadrans dziennie dla Boga i zmienić swoje życie :)

Przypominam się z "Kwadransem uważności", który pojawiał się jakiś czas temu na blogu. Tak, są to ćwiczenia duchowe, ale spokojnie, nic strasznego :). Początek to miłe i po prostu uczące skupienia zadania, do których można wracać lub powtarzać je przez jakiś czas, od ciebie zależy, kiedy pójdziesz dalej. Co mi ogromnie przypadło do gustu, to nie tylko miejsce na notatki, ale sam rozmiar "Kwadransa", który sprawia, że można schować go bez problemu do torebki i mieć pod ręką. 

Publikacja, z którą pracuję od początku roku czyli "Złap się za Słowo". Kilka słów z Pisma Świętego, komentarz i cytat z książki to materiał do rozważań. Sporo miejsca pozwala nie tylko spisać własne myśli, ale również notować to, co mamy do zrobienia. Słowem planner z duszą :). Można skupić się na jednym słowie, sytuacji, przywoływać skojarzenia, porównywać. Co tylko chcecie. Działa, potwierdzam :)

O obydwu pozycjach możecie poczytać klikając w zakładkę O książkach inaczej tam przekonacie się, co to jest i z czym to się je ;)

Ostatnią książką, po którą można sięgnąć codziennie jest "#jeszcze5minutek" o. Adama Szustaka. Publikacja naprawdę ciekawa i dająca do myślenia. Świetnie sprawdza się przy porannej kawie i chodzi za człowiekiem cały dzień, każąc się zastanawiać nad pewnymi sprawami. Ogólnie rozdział to krótka historia, zarysowanie problemu, cytat z Pisma Świętego i podkreślenie tego, co trzeba przepracować. Bardzo ładnie wydana, czytelna i z pomysłową i miłą w odbiorze szatą graficzną :). 

Z czym spędzę Wielki Post :)

Mam nadzieję, że wspomniane pozycje przypadną Wam do gustu i pomogą lepiej przeżyć ten czas. Ja mam już ustalony plan działania i to, z czym chcę się zapoznać. Pozostaje praca ze "Złap się za Słowo" i "#jeszcze5minutek". Poza tym chcę przeczytać:

"Głód Boga" Josepha Ratzingera pociąga mnie tematyką, nieustannym zaspokajaniem tęsknoty i głodu za Bogiem, ale również pięknym językiem, jakim posługuje się Autor. 

"Droga wodza" o. Tomasza Nowaka czyli rzecz o tym, jak rozwinąć skrzydła i nie utknąć w kurniku, gdzie nie nasze miejsce.

Powalił mnie sam tytuł "Ewangelia dla nienormalnych". Cóż, nic dodać, nic ująć, tylko siadać i czytać :).

Czekam również na trzy tytuły, które mają do mnie przyjść, mianowicie na "Boga w wielkim mieście" Katarzyny Olubińskiej, "Powroty z bezdroży" ks. Adama Bonieckiego i "Bóg jest dobry" Grzegorza Kramera. 

A do tego czekają na mnie dwa audiobooki :)

"Noe. Człowiek który chodził z Bogiem" o. Adama Szustaka oraz "Poszukiwacze pereł" o. Tomasza Nowaka :) Obydwa naprawdę godne uwagi, z tego co czytałam :).

Jeśli macie jakieś swoje lektury na Wielki Post, dajcie znać :)