Książki, na które czekam




Nie sprawdzam regularnie nowości wydawniczych. Mam zasubskrybowane newslettery, Facebook wyświetla mi wiele książek, dostaję propozycje recenzenckie. Mam również kilku vlogerów, których obserwuję, więc jestem na bieżąco z tym, co wychodzi. Do tego moja koleżanka z pracy, z racji kupowania książek do biblioteki zawsze dostarcza mi cennych informacji. Ostatnio jednak wyświetliła mi się reklama nadchodzącej premiery i tak od jednej do drugiej książki nazbierało mi się nieco tytułów, na które czekam. Dzielę się zatem tym, co zwróciło moją uwagę. 

Opisy książek pochodzą od Wydawców. 




Janet Skeslien Charles "Bibliotekarka z Paryża", wyd. Mando.

Odile dostaje wymarzoną pracę w Amerykańskiej Bibliotece w Paryżu. Jej rodzice nie są zachwyceni. Woleliby, aby dziewczyna skupiła się na poszukiwaniu męża. Tym bardziej że pojawia się odpowiedni kandydat… Wkrótce jednak wybucha II wojna światowa, nad miastem przelatują samoloty wroga, a tłoczne do tej pory ulice pustoszeją. Dziewczyna obawia się, że może stracić bliskich i ukochaną bibliotekę. Decyduje się zatem dołączyć do Ruchu Oporu z najlepszą bronią, jaką ma: z książkami.

Lily jest nastolatką dorastającą w małym miasteczku w Stanach Zjednoczonych na początku lat 80. Jej zainteresowanie wzbudza intrygująca starsza kobieta, która zachowuje się zupełnie inaczej niż wszyscy. Smutne wydarzenia w życiu Lily sprawiają, że zaprzyjaźnia się ze swoją sąsiadką i odkrywa jej tajemniczą przeszłość.

Powieść oparta na prawdziwej historii paryskich bibliotekarzy, którzy ryzykowali życiem podczas II wojny światowej. Pokazuje, że odwagę można znaleźć nawet między regałami książek i za grubymi kotarami bibliotecznych okien.





Mirosława Kareta "Najkrótsza noc", wyd. Mando.

Odludne miejsca na Kaszubach, tchnące jeszcze pogańską magią. Jak co roku grupa studentów organizuje tam spływ kajakowy. Tym razem do wyprawy przyłączają się rodziny z dziećmi, kilka par i dwie piękne dziewczyny skrywające mroczny sekret. Nikt nie podejrzewa, że ich śladem podąża niebezpieczny młody mężczyzna naruszający spokój leśnej głuszy i jej mieszkańców.

W okolicy, pośród drzew i gęstych krzewów, czai się potężna i bezwzględna siła, która igra z losem kajakarzy. Za chwile zapomnienia, samowolę i łamanie zasad ktoś będzie musiał drogo zapłacić. Nie dla wszystkich te wakacje zakończą się szczęśliwie.

Noc świętojańska, sobótka, palinocka, kupała. W powietrzu czuło się magię najkrótszej nocy w roku. Czuło się też dziwne napięcie, od którego ludziom puszczały nerwy. Wszyscy byli już tak zmęczeni długotrwałym stresem i niewygodami, że chcieli tylko odreagować. Wyszaleć się, a potem spać, spać, spać…




Abp Grzegorz Ryś "Skoro jest miłość. O rodzinie, szczęściu i nie tylko", wyd. WAM.

Skoro łączy nas miłość czy potrzebny nam sakrament małżeństwa? Co zrobić, kiedy nasze relacje zaczynają być dalekie od ideału i wydaje się, że uczucie po prostu się kończy? Jak zapraszać do życia Boga, by religia nie stała się przeszkodą w drodze do budowania małżeńskiej jedności? Czy zawsze warto przebaczać?

Bóg stworzył człowieka, Trójca – parę. Stwórca jest przepełniony zachwytem nad ludzką miłością, gdyż widzi w niej własne odbicie. Przykłada wielką miarę do budowania relacji między mężczyzną a kobietą i z ich miłością wiąże wielkie obietnice. Od tej prawdy wychodzi abp Grzegorz Ryś w swoich rozważaniach. Bardzo często spotyka się z małżeństwami, a z wieloma z nich się przyjaźni. Wie, z jakimi problemami się borykają, czego oczekują od Kościoła i w jaki sposób szukają Boga. Ma świadomość, jak trudne pytania w sobie noszą.

Nie ma napięcia między Bogiem a miłością między ludźmi. Nie ma tu żadnej sprzeczności. Nie dajcie sobie tego wmówić. To jest jakaś bzdura, gdy ktoś ustawia Boga po jednej stronie, a po drugiej miłość między mężczyzną a kobietą. Nie ma sprzeczności, nawet jeśli ta miłość nie jest idealna.




Papież Franciszek "Świat jutra", wyd. WAM.

Franciszek nie dzieli ludzi na wierzących i niewierzących. Wyciąga rękę do wszystkich i tłumaczy, że pandemia jest sygnałem alarmowym. „Potrzebujemy planu, by znów się podnieść”.

Przekonuje, że wiele zależy od nas samych. „To nasze wybory i zaniechania, a nie los, pociągnęły nas w dół”.

Wierzy w kobiety. „W obliczu udręki i zwątpienia, w obliczu nieszczęścia potrafią działać, nie pozwalają się sparaliżować… Kościół wciąż potrzebuje lepszego zrozumienia roli kobiet w swoim wnętrzu… Należy w pełni zaangażować kobiety w procesy decyzyjne”.

Nie zapomina o młodych, których prosi, by nie bali się marzyć o rzeczach wielkich. Podnosi na duchu osoby samotne oraz przygnębione wydarzeniami ostatniego czasu.

Naszkicowana przez papieża nowa mapa drogowa daje nadzieję, że świat jutra zależy od nas.



Anna Król "Kamienny sufit. Opowieść o pierwszych taterniczkach", wyd. Znak.

Bezkompromisowe, zdeterminowane i wolne. Niezwykła opowieść o kobietach, które nie bały się wyznaczać nowych dróg.

Bywały przedmiotem drwin. Dziwaczne i ekscentryczne, bezczelne, szalone. Inne. Wypuszczały się w góry w poszukiwaniu przeżyć, miały odwagę realizować marzenia. Góralki spluwały za nimi, kiedy w pumpach i z plecakiem ruszały na szlak. Mężczyźni wyśmiewali: „Kobieta nigdy rasowym taternikiem nie będzie”.
One jednak nie dały za wygraną. Z odwagą i determinacją wytyczały nowe drogi, mierzyły się ze strachem i ograniczeniami. Wszystko po to, żeby dotrzeć do miejsc, w których czuły się wolne.
Sto lat później Anna Król, zainspirowana wyczynami pierwszych taterniczek, wyrusza ich śladem. Powtarza niełatwe przejścia pionierek: Wandy Herse, Ireny Pawlewskiej, Heleny Dłuskiej, sióstr Skotnicówien. Wspina się na Mnicha, Zamarłą Turnię, pokonuje Orlą Perć. I tak jak one wtedy, zmaga się ze sobą, odkrywa nowe możliwości, szuka odpowiedzi na pytanie: kim będę tam, wysoko?
Ze śladów archiwalnych, wspomnień i rozmów tworzy portrety zapomnianych, nietuzinkowych postaci, których historie dotąd nie zostały opowiedziane. Nie wszystkie potoczyły się szczęśliwie, ale wszystkie – wbrew schematom.
Kamienny sufit to skrócona historia polskiego feminizmu w sercu Tatr, opowieść o marzycielkach i zuchwałych indywidualistkach. O śmiałości bycia pierwszą i wielkiej potrzebie spełnienia. A także o Tatrach, które pozostają sprawdzianem wewnętrznej siły dla każdej i każdego, kto zapragnie ich szczytów.



Jerzy Szperkowicz "Wrócę przed nocą. Reportaż o przemilczanym", wyd. Znak Literanova.

Październikowy świt 1943 roku. Dom jeszcze śpi. Mama, już ubrana, karmi trzymiesięczną Irenkę. Za chwilę wychodzi, przed nią osiemnaście kilometrów. Chce odebrać ubranka córeczki oddane na przechowanie znajomej w sąsiedniej wsi. Załatwi to szybko, wróci przed nocą. O swojej wyprawie nie mówi mężowi, nie puściłby jej samej.

Ponad pięćdziesiąt lat po wojnie dorosły syn wraca na Białoruś, do krainy dzieciństwa. Rozpoczyna reporterskie śledztwo – chce odkryć prawdę o losie zaginionej matki, którą w tamten październikowy poranek widział po raz ostatni.

Są historie, które decydują o całym życiu i które przez całe życie chce się zapomnieć, ale one upominają się, by zostać opowiedziane. Jerzy Szperkowicz, dziennikarz i reporter, w przygotowywanym wiele lat reportażu włamuje się do własnej pamięci, ale i pamięci świadków tamtych wydarzeń, by odsłonić straszną tajemnicę i zrozumieć relacje między sąsiadami z jednej wsi. Prawda, którą odkrywa, okazuje się gorsza niż wszystkie przypuszczenia.

Emocjonalne literackie świadectwo za sprawą unikalnego stylu i wrażliwości autora zmienia się w uniwersalną opowieść o człowieczeństwie i próbie pogodzenia się z tym, z czym pogodzić się nie sposób.


Anna Patchet "Dom Holendrów", wyd. Znak Literanova.

Nad Domem Holendrów zapada zmierzch. Jego ogromne okna kolejno rozjaśniają się ciepłym światłem. Danny i Maeve Conroyowie zaparkowali wysłużonego oldsmobile’a po drugiej stronie ulicy, by obserwować rozgrywający się spektakl cieni.

To dom, w którym dorastali. Spełnienie marzeń i ambicji ich ojca, a jednocześnie miejsce znienawidzone przez ich matkę. Dom, który stracili razem z rodzinnym majątkiem i którego dziedzictwo rzuciło cień na całe ich życie.

Dom Holendrów jest opowieścią o rodzinnych więziach, stracie, poświęceniu i przebaczeniu. Ann Patchett z mistrzowską precyzją rozbiera na części pierwsze amerykański mit o tym, że każdy może napisać swoją historię na nowo, odciąć się od korzeni i zapuścić własne. Jej najnowsza powieść to misternie utkane studium pamięci – pokazuje, jak bezustannie rezonuje w nas przeszłość i jak chcąc nie chcąc powtarzamy błędy naszych rodziców.



Knut Hamsun "Szarady", Wydawnictwo Poznańskie.

Uznana powieść o obsesyjnej miłości i walce z samym sobą.
„Do czego to podobne, że postanawia pan mieszkać w takim miejscu jak to, i dlaczego, u Boga Ojca, pan to robi? Czy jest więc dziwne, że ludzie mówią, iż pan zwariował? To miasto jest takie małe, że nawet nie pamiętam, jak się nazywa, póki się nie zastanowię, a pan tutaj cały czas odgrywa komedię i zaskakuje mieszkańców osobliwymi pomysłami! Czy naprawdę nie mógłby pan wymyślić czegoś lepszego?”
Pewnego czerwcowego wieczoru do norweskiego miasteczka Lillesand przypływa obcy mężczyzna w aksamitnej czapce i żółtym garniturze z buteleczką trucizny w kieszeni. Johan Nagel od razu budzi wiele emocji. Wydaje się bowiem, że zna tajemnice mieszkańców. Wkrótce bez pamięci zakochuje się w córce pastora, która niedawno się zaręczyła. Zarazem uczciwy i niemoralny, arogancki i skromny szybko staje się głównym tematem rozmów.
„Szarady” to niezwykłe studium szaleństwa i egzystencji. Uważane za jedną z najwybitniejszych powieści norweskiego noblisty dopiero po ponad dziewięćdziesięciu latach doczekały się kolejnego polskiego wydania, w nowym przekładzie Marii Gołębiewskiej-Bijak.




Douglas Stuart "Shuggie Bain", Wydawnictwo Poznańskie.

Najgłośniejszy światowy debiut literacki ostatnich lat.
Powieść o granicach miłości, która rozbudza uczucia i zostaje w człowieku na zawsze.
Agnes Bain od zawsze oczekiwała od życia czegoś więcej. Marzyła o domu, o życiu na własny rachunek, w którym za wszystko płaciłaby z góry. Kiedy jej uganiający się za spódniczkami mąż postanawia, że ma jej dość, kobieta i trójka jej dzieci zostaje uwięzionych w górniczym mieście, przetrzebionym przez reformy Margaret Thatcher. Agnes coraz częściej szuka ratunku w alkoholu i wkrótce to na dzieciach spocznie obowiązek uratowania matki. Okazuje się to niemożliwe i jedno po drugim bliscy ją opuszczają, aż zostaje tylko on, Shuggie.
Jej najmłodszy syn wierzy w matkę jak nikt i walczy o nią do końca. Przy tym jednak sam zmaga się z problemami. Wszyscy wokół zgadzają się bowiem, że Shuggie „do normalnych nie należy”, mimo iż chłopak stara się z całych sił. Agnes chce mu pomóc, ale uzależnienie przyćmiewa w jej życiu wszystko, łącznie z ukochanym synem.
Nominowana do wszystkich najważniejszych nagród literackich – w tym do Nagrody Bookera i National Book Award – łamiąca serce opowieść o uzależnieniu, seksualności i miłości, przywołująca na myśl dzieła Édouarda Louisa, Alana Hollinghursta czy Hanyi Yanagihary.




Zośka Papużanka "Kąkol", wyd. Marginesy.

Powrót do wakacji spędzanych na wsi, do przyrody, dzieciństwa – trudnego, naznaczonego niewyjaśnionym międzypokoleniowym konfliktem ludzi przymuszonych do bycia ze sobą. Kilkunastoletnia narratorka patrzy na świat rozdarty między dalekim i zdominowanym przez swojego ojca ojcem, a matką, która jest postacią idealną, niezwykłą – lecz odrzuconą przez rodzinę męża, nieumiejącą się odnaleźć. Dziecko nie potrafi wytłumaczyć sobie zależności, w które zostało wrzucone – i próbuje znaleźć własne miejsce, odrzucić poczucie winy.

To historia pamięci. Zioła, liście, trawy wkładane pomiędzy kartki książki, mogą oznaczać coś, co chcemy zachować, albo o czym chcemy zapomnieć. To książka o przyjaźni, próbującej pogodzić świat dziecka z miasta z wakacjami dziecka ze wsi. O poszukiwaniu kogoś, kto bardzo się stara być taki, jak my, chociaż nie jest. Kąkol szuka wreszcie odpowiedzi na najstarsze z pytań: czym jest dobro, a czym zło? Czy jesteśmy złem naznaczeni, czy też wybieramy je świadomie? Czy dziecko potrafi być złe?

Ta książka pachnie suchą trawą, mlekiem i korą drzew. Boli jak pierwsze doświadczenie niesprawiedliwości. Jest urokliwa i straszna, nieprawdziwa i prawdziwa – jak każda baśń.




Hugh Warwick "Jeże. Najeżona kłopotami namiętność", wyd. Marginesy.

Proszę państwa, oto jeż, jeż ma kolce wzdłuż i wszerz – a oprócz tego to niezwykle ciekawe i urocze zwierzę, które żyje tuż obok nas. Wędruje przez pola i po obrzeżach lasów, myszkuje w parkach i ogrodach, nocami przemyka przez ulicę.

Dlaczego jeże są tak fascynujące? Hugh Warwick – dożywotni członek Brytyjskiego Towarzystwa Ochrony Jeży – bada dziwaczny humor z nimi związany i towarzyszące im mity (nieszczęsne jabłko na grzbiecie). Obala także kilka niesłusznych oskarżeń i stara się wyjaśnić, skąd w nas ta najeżona kłopotami namiętność. Chociaż Międzynarodowe Igrzyska Olimpijskie Jeży potrafią przerosnąć nawet jego...

Oto oda do pokornego jeża napisana przez jeżowego fanatyka. Opowieść o tym, czym właściwie jeże się zajmują i co mówią o naszej potrzebie kontaktu z dziką przyrodą, a także o zmianach środowiska. To podróż w czasie (sięgająca miocenu), przez kulturę (co o jeżach sądzili Herodot i Beatrix Potter) i w przestrzeni, bo Warwick przemierza Hebrydy Zewnętrzne, szuka rzadkiej odmiany jeża w Japonii i czołga się przez pola w Shropshire.



Giorgio Manganelli "Literatura jako kłamstwo", Państwowy Instytut Wydawniczy.

Szkice Giorgia Manganellego − których bohaterowie to m.in. literatura fantastyczna, dyskretny, schizolidalny snob Ronald Firbank, Samuel Beckett i jego Murphy, szachownica Vladimira Nabokova, przebiegły mag W. B. Yeats czy Henry James − są błyskotliwe, często zaskakujące, dalekie od obiegowych sądów i akademickich analiz.

Lekturę tego zbioru być może należałoby zacząć od tytułowego manifestu, który fascynuje niewyznaną miłością do literatury, tej aspołecznej, niemoralnej działalności, która „prowokuje i rzuca wyzwanie, ofiarowuje magiczną skórę zwierzęcia, mechanizm, kostkę do gry, relikwię, roztargnioną ironię godła”. Manganelli pojmuje ją jako domenę fikcji i sztuczności, gry i przypadku, gdzie najważniejszą figurą jest labirynt, jako samonapędzający się mechanizm, samowystarczalny i ostentacyjnie ignorujący wszelkie moralne nakazy, przez co niezmiennie oskarżany o cynizm, skandal, niemoralność.



Lily King "Kochankowie i pisarze" wyd. Prószyński i Spółka.

Casey Peabody, zdruzgotana nagłą śmiercią matki, po kolejnym zawodzie miłosnym przybywa latem 1997 roku do Bostonu. Była cudownym dzieckiem golfa, studiowała literaturę, korzystała z prestiżowego stypendium, a teraz pracuje jako kelnerka i wynajmuje maleńki zapleśniały pokój, wygospodarowany w czyimś garażu. Jej korespondencja to głównie zaproszenia ślubne od dawnych koleżanek i pogróżki od windykatorów, którzy ścigają ją za niespłaconą pożyczkę studencką.

W wieku trzydziestu jeden lat Casey wciąż pozostaje wierna młodzieńczym marzeniom, z których wielu jej przyjaciół dawno zrezygnowało, wybierając stabilizację. Natomiast Casey pragnie wieść twórcze życie i bezkompromisowo do tego dąży, od sześciu lat nieustannie pracując nad powieścią.

Kiedy zakochuje się jednocześnie w dwóch bardzo różnych mężczyznach, jej życie jeszcze bardziej się komplikuje. Walka o spełnienie twórczych ambicji i pogodzenie sprzecznych wymagań sztuki i życia prowadzi do przełomowego kryzysu. Lily King z humorem śledzi zmagania Casey w decydującej fazie życia, tworząc zachwycający portret niezłomnej młodej artystki walczącej o siebie w nieprzyjaznym świecie.




Boguś Janiszewski, Max Skorwider "Emocje. To, o czym dorośli ci nie mówią" wyd. Publicat.

Kolejny tytuł z bestsellerowej serii To, o czym dorośli Ci nie mówią dla wszystkich, którzy chcą wiedzieć, jak to się dzieje, że czasem rozpiera nas szczęście, a czasem ogarnia smutek, i jak rozszyfrować inne emocje. W książce znajdziemy odpowiedzi na pytania:
Czy potrzebujemy emocji i czemu tak bardzo?
Dlaczego emocje czasem nas ponoszą?
Ile jest w nas chemii, a ile rozumu?
Czy można być szczęśliwym bez przerwy?
Do czego przydają się lęk i złość?
Co nami steruje – serce czy rozum?
Czy emocje da się ogarnąć i czy w ogóle warto?




Jozef Karika "Wiatr" wyd. Stara Szkoła.

Jozef Karika, słowacki mistrz grozy nie zwalnia tempa, wręcz przeciwnie! Zabiera nas w szaleńczą jazdę. I to do Polski! Nie możecie tego przegapić!

Nudny sobotni wyjazd służbowy. Opuszczony parking przydrożny. A na nim… porzucona kamera samochodowa. Jakie tajemnice może skrywać?

Odcinek drogi, na którym dochodzi do wielu śmiertelnych wypadków. Kobieta w czerni, chodząca wzdłuż szosy. Szkolna miłość. Dorosłe rozczarowania. Tajemnice umysłu. W tej książce znajdziecie wszystko, za co uwielbiacie Jozefa Karikę!


To tyle. Na jakie zapowiedzi czekacie? Dajcie znać, mam nadzieję, że moja lista dzięki temu się powiększy :). 


Komentarze

  1. Miło mi się dowiedzieć, że ukaże się nowa powieść Hamsuna, bo jestem wielką miłośniczką literatury skandynawskiej. Autora znam już z przejmującego "Głodu" i ciekawego "Błogosławieństwa ziemi". Myślę, że i "Szarada" mnie nie zawiedzie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hamsuna jeszcze nic nie czytałam, ale ogromnie cenię Serię Skandynawską, dzięki której poznaję całkiem nowe oblicze literatury. O "Głodzie" słyszałam dobre opinie i mam nadzieję, że uda mi się go niedługo przeczytać.

      Usuń

Prześlij komentarz