Share week 2017




Zazwyczaj publikuję kolejny spacer wśród blogów, dziś jednak postanowiłam, że w ramach akcji Share week po prostu napiszę o kilku blogach, na które zaglądam :) zatem zapraszam serdecznie :)

1. blogi literackie 


U Luki czuję się bardzo dobrze, uwielbiam jej cudowny styl pisania, taki nieco poetycki, melodyjny, oraz książki w wielu wypadkach całkiem inne od tych, które czytam ja. Często przekonuję się do polecanych przez nią lektur i podziwiam klimatyczne zdjęcia, które robi. Jednym słowem to literacki zakątek, gdzie naprawdę lubię przebywać. 



Agnieszka jest osobą wymagającą jeśli idzie o książki i to, co pisze lub nagrywa. Wybiera konkretne lektury i dopracowuje swoje teksty i wystąpienia tak jak to możliwe. Widać w niej polonistyczną krew, ale też to, że dobrze czuje się w różnych formach a literatura to jej świat. Dużo mądrych myśli, świetna forma i konkretna jakość :), słowem profesjonalizm.



Dianę cenię za to, że pisze naprawdę długie, wyczerpujące teksty o przeróżnych książkach. Często tych, po które i ja sięgam, czasem takich, do których bym nie dotarła i tych górskich <3. Tworzy w swoim, swobodnym i ciekawym stylu ze zdjęciami, które zawsze są pełne światła i uroku.


blogi religijne



Jola jest dla mnie cudownym przykładem na poparcie tezy, że katolik to nie żaden smutas, szaro-bura nudna istota, do tego taka, która nie korzysta z życia i w ogóle tylko zapłakać nad nią. Burzy stereotypy, które przylgnęły do katolików, jest szalenie ciepła i kobieca i robi naprawdę świetną robotę. A do tego cudownie się jej słucha i czyta. 



Kasia Olubińska to rasowa dziennikarka, która czaruje słowem, ale w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ona po prostu świetnie pisze, a do tego jest otwarta w tym, o czym opowiada. Nie boi się powiedzieć, że czegoś nie wie, nie unika trudnych tematów. Pisze z sercem i za to wszystko lubię zaglądać na jej bloga. 



Do Eryka trafiłam przez Instagrama. To chyba jeden z niewielu takich przypadków u mnie, ale bardzo fajny. I tak sobie zaglądam, czytam i po prostu lubię, bo to kolejny blog, który jest szczery, bardzo szczery. Myślę, że trzeba mieć odwagę, by mówić o Bogu, a autor ewidentnie się tego nie boi. Pokazuje siebie i swoje przemyślenia, pisze czasem o słabościach i to jest fajne, ten autentyzm :).


3. blogi rozwojowe i kreatywne


Lubię zaglądać do Kasi, poczytać, pozachwycać się cudownymi zdjęciami, nabrać chęci na próbowanie czegoś nowego. To potrzebne, zwłaszcza gdy utknie się w jakimś miejscu, punkcie i jakoś brakuje motywacji do zmian. A tutaj oprócz porad motywacyjnych znajdziecie nawet sposoby na owsiankę.



Eweliny chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Większość zapewne ją zna albo z bloga albo z filmików na yt. Poza tematyką dotyczącą motywacji, kreatywności i rozwoju, o której jest tu naprawdę ogromnie wiele, lubię u autorki piękne fotografie i dzielenie się lekturami, po które zazwyczaj sięgam. Słowem, jeśli chcecie się rozwijać, warto tu zajrzeć.



Moje niedawne odkrycie, czyli blog który powoli poznaje i mam wrażenie, że zostanę tu na dłużej. Zwłaszcza, że tak, chciałabym zostać panią swojego czasu.


Oczywiście odwiedzam jeszcze wiele innych miejsc, ale dziś chciałam napisać o tych :) A Wy gdzie lubicie zaglądać? Piszcie, chętnie znajdę kolejne wspaniałe miejsca :)


Komentarze