O prozie Han Kang

Maria Paszyńska "Owoc granatu. Kraina snów" - Recenzja

"Była pozbawionym substancji powiewem, człowiekiem wiatru, bez własnej woli, miotanym, szarpanym, unoszonym ku górze i zrzucanym z wielkiej wysokości, nie po to, by raz doznać krzywdy, lecz by wciąż cierp…

Maria Paszyńska "Owoc granatu. Dziewczęta wygnane" - Recenzja

"W nieprzeniknionych ciemnościach gwizdy wiatru zmieszały się z wyciem ludzi błagających, by nie zostawiano ich tu samych. Nikt jednak się nie zatrzymał. Elżbieta już podczas jazdy pociągiem pojęła, że w kraj…