Dzień spódnicy w literaturze

Czy w spódnicy można robić wszystko? Bohaterki dzisiejszej opowieści udowadniają, że jak najbardziej. Co więcej to pionierki, które wybijały się w swoich czasach i na stałe wpisały się na karty historii. Jedne pasjonowały się sztuką, inne były naukowcami, kolejne dzielnymi i walecznymi żołnierzami. Odkrywały nowe rzeczy, zdobywały górskie szczyty, inspirowały i zdecydowanie pokazywały, że gdy tylko ma się marzenia, trzeba zebrać wszystkie siły i realizować je mimo przeciwności losu.

Dziennikarka śledcza Nellie Bly zaczynała, gdy pisanie było domeną mężczyzn, a szczególnie ten rodzaj dziennikarstwa. Ona jednak nie dała za wygraną. Gdy miała opisać szpital psychiatryczny, pojawiła się w nim jako pacjentka. Nie przeraziło ją nawet odtworzenie powieści Juliusza Verne’a „W 80 dni dookoła świata”. Z dziarską miną wyruszyła na spotkanie przygody życia.

Maria Czaplicka była zafascynowana człowiekiem, jego zwyczajami, tym jak tworzy kulturę i tradycję. Gdy pewnego dnia natrafiła na informacje o Syberii od razu wiedziała, że to miejsce idealne dla niej. Komary, nadzwyczaj mroźne zimy i upalne lata, żaden problem! Kiedy etnografka zdobyła stypendium, mogła zrealizować swoje marzenie i poznać to ciekawe i mało odkryte przez współczesnych jej ludzi miejsce.

Przejmujący chłód, idealnie biały krajobraz, mało tlenu a potem zapierające dech w piersiach widoki. Choć nie jest łatwo i każdy krok wymaga wielkich pokładów energii, siły, wielomiesięcznego przygotowania, cierpliwości w oczekiwaniu na okienko pogodowe alpinizm i himalaizm przyciąga wielu. Jedną z tych, których urzekły góry była Junko Tabei pierwsza kobieta na Mount Everest oraz zdobywczyni Korony Ziemi.

Ahoj, wielka przygodo! Zabieramy ze sobą tylko niezbędne rzeczy i wyruszamy we wspaniały rejs po morzu, bo któż zdoła oprzeć się przyciągającej magii fal? Uległa nim na pewno Krystyna Chojnowska-Liskiewicz. Dała uwieść się tak mocno, że nie tylko została inżynierem budowy okrętów, ale jako pierwsza kobieta samotnie opłynęła Ziemię.





Kobieta chirurg w XVII wieku? Jak najbardziej możliwe! Magdalena Bendzisławska była żoną cyrulika pracującego w kopali soli w Wieliczce. Pod okiem męża nauczyła się wszystkiego i po jego śmierci w 1697 roku przejęła po nim posadę. Stała się pierwszą kobietą wykonującą zawód chirurga w Polsce.

Wiecie, że mamy swojego super szpiega? Co więcej osoba, o której piszę stanowiła inspirację dla Iana Fleminga czyli autora powieści o Jamesie Bondzie. To od niej czerpał on informacje o tym, jak powinien działać tajny agent. Krystyna Skarbek była nie tylko pierwowzorem literackiej postaci Vesper Lynd, ale i doskonałym szpiegiem. Pracowała dla Brytyjskiej Tajnej Agencji Rządowej i miała bardzo ciekawe życie.

Słyszeliście kiedyś o Simonie Kossak? Jeśli nie, szybko nadróbcie zaległości. Simona pochodziła ze znanej rodziny malarzy, ale jej serce było oddane przyrodzie. Lepiej czuła się na łonie natury wśród zwierząt niż na salonach. Pracowała w Zakładzie Badania Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży. Swoje życie poświęciła popularyzowaniu wiedzy naukowej o zwierzętach i ich psychice. Pewnie widzieliście już jej zdjęcia, na których uchwycono ją w domu pełnym zwierząt lub z krukiem na ramieniu.

Ta pannica miała charakterek. Biegała po Lublinie i raczyła mieszkańców śpiewem. Wszystko byłoby dobrze, gdyby jej repertuar nie obejmował polskich piosenek w czasie, gdy nasz kraj znajdował się pod zaborami. Spiskowała na tyle skutecznie, że podpadła samemu carowi, a gdy wybuchło Powstanie Styczniowe ruszyła do boju. Henryka Pustowójtówna najpierw pomagała jako sanitariuszka, potem w męskim ubiorze walczyła na równi z kolegami z oddziału. Nic nie było jej w stanie zatrzymać.



Jesteście zainteresowani? Jeśli tak to zdradzę Wam, że to jedynie przedsmak tego, co znajdziecie na kartach książek Anny Dziewit-Meller „Damy, dziewuchy, dziewczyny. Historia w spódnicy” oraz „Damy, dziewuchy, dziewczyny. Podróże w spódnicy”. Przeczytacie tam znaczenie więcej o wspominanych przeze mnie bohaterkach a także poznacie inne równie ciekawe kobiety.

Chcecie przeczytać więcej? Zaglądnijcie do książek „Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek” zarówno 1 jak i 2 tomu Eleny Favilli i Francescy Cavallo czy książki „Ada, to wypada” Sylwii Stano i Zofii Kraszewskiej.

Miłej lektury!

Komentarze