Natalia Hofman "Jak wykryć kłamstwo" - Recenzja

 


"Musisz wiedzieć, że wszyscy kłamią. Ja kłamię i ty, drogi czytelniku, również kłamiesz. Nie ma na naszej planecie człowieka, który mówi tylko prawdę. Co więcej, jak wskazuje Pamela Meyer - autorka książki Liespotting (Wykrywanie kłamstwa) - każdego dnia jesteśmy okłamywani od dziesięciu do dwustu razy, a samych siebie okłamujemy średnio jeden do dwóch razy dziennie." - s. 29

Pamiętam z jakim zainteresowaniem śledziłam pierwszy sezon serialu "Magia kłamstwa". Wszystko wydawało się tam takie proste. Lightman potrafił rozgryźć dosłownie każdego. Nie było rzeczy, która zdołałaby ujść jego uwadze, im jednak więcej odcinków, tym fabuła stawała się jak dla mnie coraz bardziej naciągana. Coś jednak pozostało i gdy dostałam propozycję zrecenzowania książki o tym, jak wykryć kłamstwo, postanowiłam zagłębić się w lekturę i nieco dokształcić. W końcu któż nie chciałby mieć asa w rękawie w postaci zestawu narzędzi, dzięki którym nikt nas nie oszuka.

Już na samym początku autorka przestrzega przed pewną pułapką, w którą mogą wpaść czytelnicy, pragnący stać się żywym wykrywaczem kłamstw. Od razu mówi, porzućcie wszelkie nadzieje, to nie działa tak jak w serialu. Po drugie zastanówcie się nad tym, czy w rzeczywistości chcecie skonfrontować się z tym, co w waszym życiu jest prawdą, a co nie, bo wynik może być bolesny. Jeśli jednak chcecie iść dalej, zaczniecie od samego początku czyli definicji kłamstwa. Dowiecie się czym jest, jakie są jego rodzaje, bo kłamstwo kłamstwu nierówne. Wnikniecie w istotę tego, dlaczego przekazujemy fałszywe informacje i jak nasze środowisko wpływa na prawdomówność. Przekonacie się, że normy społeczne bardzo często mogą zadziałać inaczej niż powinny. Poznacie fakty o nieprawdzie i rozprawcie się z największymi mitami, jak choćby ten, że kłamcy nie patrzą rozmówcy w oczy. 

Ponieważ nie samą teorią żyje człowiek, w części bardziej praktycznej umieszczono elementy, które pozwolą lepiej poznać rozmówcę, a co za tym idzie, skupić się na tym, czy nie mija się z prawdą. Autorka uświadamia, jak wielką rolę odgrywa nasz wygląd i co możemy powiedzieć o człowieku analizując jedynie powierzchowność. Podkreśla znaczenie uścisku dłoni, przestrzeni osobistej, mikroekspresji oraz mimiki. Uczy odczytywać emocje oraz analizować wypowiedzi. Pisze o tym, jak często można odnieść mylne wrażenie poprzez stosowanie ryzyka Brokawa czy błędu Otella. Natalia Hofman podpowiada również, gdzie szukać oznak kłamstwa, jakie znaczenie ma ton głosu, pauzy, tempo mówienia. Wyjaśnia, jak zadawać pytania czy gdzie szukać punktu odniesienia, który ma kluczowe znaczenie w wykrywaniu kłamstwa. Następnie pisze o zagadnieniu niewerbalnych wskaźników kłamstwa czyli emblematorów, ilustratorów, adaptatorów, regulatorów konwersacyjnych oraz wskaźników emocji. Gesty, ruchy ciała, zachowania służące podtrzymaniu konwersacji, sposób mówienia - wszystko przekazuje pewne informacje, które można odczytać, by dowiedzieć się więcej o rozmówcy. 

O tym jak powszechne jest kłamstwo można przekonać się w dalszej części książki. Kłamstwo w związku, stosowanie miłosnej gry gestów, internetowe chaty, w których mijamy się z prawdą, to tylko niektóre zagadnienia poruszane przez Natalię Hofman. Jednym z ciekawszych rozdziałów jest ten poświęcony grafologii i tym jak na podstawie pisma rozpoznać nieprawdę. Warto jednak pamiętać, że czasami sami dajemy się wyprowadzić w pole, ulegając pierwszemu wrażeniu, za mało słuchając, zbyt często wykorzystując parafrazę, nie wykazując należytej dozy ciekawości czy będąc niepewnym siebie. Kolejnym niezwykle interesującym tematem jest Zespół Münchausena oraz to, jak zidentyfikować, traktować i nie wpaść w sidła patologicznego kłamcy. Ostatnie strony książki poświęcone są najczęściej zadawanym autorce pytaniom oraz kwestii kłamania przez profilera.

 

"Jak wykryć kłamstwo" było dla mnie niezwykle zaskakującą pozycją. Po pierwsze nieczęsto można zapoznać się z pracami profesjonalistów z tej dziedziny, a warto wspomnieć, że Natalia Hofman to uczennica Paula Ekmana czyli największego eksperta od kłamstwa. Po drugie spodziewałam się, że język publikacji może nastręczać pewnych trudności. Myślałam, że dostanę do ręki podręcznik pisany naukowym i skomplikowanym żargonem, a ku mojemu miłemu zaskoczeniu, otrzymałam solidną porcję wiedzy podaną klarownym i prostym stylem. Zaletą "Jak wykryć kłamstwo" jest również fakt, że autorka nie czaruje, iż po lekturze będziemy ekspertami w jej dziedzinie. Wyraźnie zaznacza, że wykorzystywanie zdobytej wiedzy wiąże się ze żmudną pracą, dziesiątkami godzin spędzonymi na praktyce i ćwiczeniach. Nie ma prostej recepty na to, by wykryć kłamstwo. Trzeba być czujnym, uważnym, skupionym i potrafić rozmawiać. Jeśli jednak chcecie podjąć ten wysiłek pomogą wam w tym liczne ćwiczenia zamieszczone w książce. Ciekawostki, wyliczenia, podkreślanie najważniejszych treści w formie wytłuszczenia lub dużych cytatów również ułatwiają pracę z lekturą. 

Przyznam, że jest to jedna z ciekawszych pozycji popularnonaukowych, które ostatnio czytałam, a było ich trochę. Istotny temat, dobry przekaz, prosty, przystępny dla każdego język, szczerość płynąca z publikacji, duża dawka wiedzy teoretycznej i praktycznej, sprawiają, że warto sięgnąć po "Jak wykryć kłamstwo". Być może nie przerobicie wszystkich ćwiczeń, nie zostaniecie "ludzkim wykrywaczem kłamstwa", ale zdecydowanie coś w was pozostanie i będziecie bardziej świadomi swojego zachowania, ciała a także relacji z drugą osobą i prowadzenia konwersacji, a to naprawdę dużo. 



Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova

Natalia Hofman, Jak wykryć kłamstwo, wyd. Znak Literanova, Kraków 2020. 

Komentarze