Adwentownik - Maranatha #2


Pierwszy tydzień adwentu już za nami. Czas szybko biegnie, obowiązki się nie kurczą. Powoli zaczynamy myśleć o świętach, przygotowujemy ozdoby, szukamy choinki, kisimy buraki. Zajęcia piętrzą się z dnia na dzień. Trzeba jednak wygospodarować czas dla Boga, a właściwie ułożyć wszystko w odpowiedniej hierarchii. Dziś zatem kolejne dwie książki, z którymi zostawiam Was na następny tydzień.

Dla bardziej zabieganych



Mirosław Maliński, Zatrzymaj się albo giń, wyd. Wam, Kraków 2017. 

Autor doskonale zdaje sobie sprawę z tego, w jakim pędzie żyjemy. Świetnie rozumie zabieganie a jednocześnie przypomina, że bez zatrzymania się, skupienia na tym, co najważniejsze, wszystko straci sens. Codzienność bez Boga prowadzi do zguby, staje się jałowa, niepełna. Proponuje zatem krótkie, maksymalnie 10 minutowe rozważania, które pomogą złapać oddech i Pana. Każdy rozdział składa się z fragmentu Pisma Świętego, wyjaśnienia oraz kilku pytań. Codzienna praca z tymi tekstami to dobry początek, by złapać kontakt z Bogiem, zacząć zmieniać życie małymi krokami. 


Dla mniej zabieganych, choć niekoniecznie ;)



Maria Miduch, Kobiety, które kochał Bóg, wyd. Wam, Kraków 2018.

Maria Miduch to autorka, którą polecam każdemu. Tym razem zachęcam do sięgnięcia po książkę o kobietach, od których nie tylko możemy, ale powinniśmy się uczyć. Na kartach odnajdziemy Ewę, Sarę, Annę, Esterę, Miriam, Rut, Judytę, Batszebę, Hagar, Tamar, Seforę, Rachab, Deborę, Jaelę, Elżbietę, Miriam. Dobrane w pary uosabiają konkretne cechy. Ich historia to opowieść właśnie o tym, czego i my po tysiącach lat nadal dotykamy w czasie swojego życia. Lekturę można czytać niekoniecznie całymi rozdziałami. Podział każdego na mniejsze części, pozwala spokojnie poznawać je na raty, ale ostrzegam, Maria Miduch pisze tak, że nie będziecie w stanie oderwać się od książki. Zerknijcie, poznajcie niezwykłe kobiety, pomyślcie o nich i uczcie się. 

Dobrego drugiego tygodnia adwentu i pamiętajcie o Koronce :)

Komentarze